poniedziałek, 31 października 2016

Veera


               Tematem przewodnim dzisiejszego postu są nogi a mianowicie jak bardziej o nie dbać. Gdy jesteśmy młode nie przywiązujemy do nich zbyt szczególnej uwagi.Z wiekiem jednak różne szaleństwa na nich się odbijają. Konsekwencje są różne . Częściej pojawiają się obrzęki, uczucie ciężkości nóg lub pękające naczynka. Czasem takie problemy są uwarunkowane genetycznie jak w mojej rodzinie-ruszamy się bez przerwy, skaczemy jak przysłowiowe kózki a nieszczęsne żylaki i tak po latach wychodzą:-/ Oczywiście istnieją tabletki i żele ale co zrobić aby bez bólu przetrwać cały dzień?  Otóż firma Veera wychodzi na przeciw takim problemom.To firma której wizytówką są wyjątkowe rajstopy, podkolanówki i pończochy ze stopniowanym uciskiem. Każdego dnia dbają o piękno naszych nóg. Dzięki swoim właściwościom nadają lekkości najbardziej zmęczonym nogom.
           Przetestowałam na sobie pończochy i rajstopy z tej firmy.Pończochy wybrałam 40Den w kolorze czarnym a rajstopy grubsze-jak na ten sezon przystało 140Den w kolorze Solei(jasny beż). Muszę was uprzedzić że produkty te są zrobione trochę z innego splotu i wymagają większej koncentracji przy zakładaniu.Zwykłych rajtek miałam tony więc byłam pewna, że zakładanie ich to pestka. Tak było w wypadku pończoch jednak rajstopy-może dlatego że były grubsze ,wymagały więcej czasu na ich założenie.






                  Noszenie tych rajstop to prawdziwy komfort i nie różni się zbyt od tradycyjnych rajstop . Plusem ich natomiast jest że nogi po całym dniu nie są ociężałe jak w przypadku gdy ich nie zakładałam.Muszę również zwrócić uwagę że produkty te są niezwykle trwałe.Podsumuję teraz w skrócie zalety i charakterystykę rajstop i pończoch:
+Doskonale modelują sylwetkę, dzięki czemu będziesz wyglądała zawsze smukło i kobieco.
+Zaznaczona pięta gwarantuje prawidłowe rozmieszczenie ucisku.
+Nadają nogom lekkości przez cały dzień, zapobiegają pajączkom, redukują bóle i obrzęki nóg.
+Splot plastra miodu-dzięki niemu wyrób zachowuje właściwości uciskowe przez 6 miesięcy użytkowania.
+Dzięki specjalnemu splotowi wyrób jest odporny na "puszczanie oczek".
+Wzbogacenie jonami srebra dla higieny, ochrony i świeżości.
+Wyrób medyczny przetestowany klinicznie, precyzyjne strefy ucisku, anatomicznie dziany z zaznaczoną piętą.
       Jestem bardzo zadowolona z produktów Veera i polecam je wszystkim kobietom które mają problemy z nogami :-)





                                                    Rajstopy -( sklep)

piątek, 28 października 2016

StyleWe


       Hello readers, today now again with a new entry. I visit an online shop called StyleWe where I found pretty clothes of good quality. You can read reviews and see that the store is trustworthy.
Here I select some of my favorite clothes which added to my wishlist.
I love the variety of colors offered by the store :-)They recommend beautiful and very timely, coats which you can find here.
   You can visit the page StyleWe, they have discounted clothing and other offers. They also offer free shipping on orders greater then 60$.
  Stylewe has also blog and you can check this here. Let me know, please, what you like the most. Have a wonderful weekend :-)








                    I cordially invite you to watch the whole  offer of  StyleWe :-)

środa, 26 października 2016

Night out routine


                  Na pewno każda z Was od czasu do czasu wychodzi z domu ,nie tylko do pracy i na zakupy ale i do restauracji, teatru bądz klubu. Z tej okazji staramy się wyglądać nieco lepiej niż na co dzień.Wiadomo że po pracowitym dniu, także w domu ,czujemy się zmęczone a to niestety odbija się na naszej twarzy.Są różne triki aby temu zapobiec. Oczywiście można wybrać się do kosmetyczki ale nie zawsze jest na to czas. Dziś opiszę Wam moje sposoby na to jak wyglądać promieniście :-)
Bardzo lubię wszelakiego rodzaju maski i te w tubkach jak i również w płachcie.Regenerują one w miarę szybko kiepską kondycję skóry. Większy problem jest odnośnie worków pod oczyma ,do tego wychodzi z inicjatywą Sephora która stworzyła całą gamę płatków pod oczy. Są jednorazowe, nasączone odżywczym płynem. Osobiście trzymam je pod oczyma dłużej niż napisane, gdyż skóra wokół moich oczu jest sucha. Gdy jednak nie mamy tych magicznych płatków pod oczy pojawia się inna alternatywa. Nacinam bawełniane płatki kosmetyczne aby przylegały pod okiem i nasączam je tonikiem. Od czasu do czasu lubię się rozpieszczać i mój ulubiony jest z firmy Lancome, który nabyć możecie za pośrednictwem sklepów Douglas. Oczywiście wszystkie wyżej wymienione kosmetyki można kupić taniej za pośrednictwem portalu Rabble .pl
Po odświeżeniu skóry maskami lub tonikiem dajmy skórze trochę odetchnąć przed aplikacją kremów. W tej chwili używam kremu z Estee Lauder -Advanced Time Zone. Jak makijaż trzeba robić to chyba nie muszę nikomu tłumaczyć. Dla mnie bardzo ważna jest cera, a jeśli nie jest danego dnia doskonała warto sięgnąć po korektor. Jeśli chodzi o makijaż oczu to oczywiście robię smoky eye. Uwaga jednak, jeśli macie zmęczone, zaczerwienione oczy zróbcie ten makijaż w ciepłych brązach , unikajcie szarego lub niebieskiego który to tylko podkreśli. Dobra maskara to podstawa , unikam jednak wodoodpornych gdyż nie lubię się torturować przy demakijażu. A właśnie, rewelacyjny jest żel micelarny z Sephory.
Urban Decay dba o piękną kolorystyke naszej twarzy, moim nowym odkryciem są eyelinery w różnych kolorach. Róż do policzków stosuję ale z umiarem.Uwierzcie mi ,nie robię makijażu jak na filmikach you-tube bo nie chcę wyglądać jak ktoś z maską na twarzy.Poniżej produkty które są moimi faworytami.
Wcisnęłam tutaj również kosmetyczny kalendarz adwentowy-uważam ,że jest to świetny prezent dla przyjaciółki:-)
Eye mask-price here

Face mask- price here


Toner -price here
Creme- price here

Make up remover gel-price here

Beauty advent calendar-price here

Palette-Price here


Eye liners- Price here


Highlighter- Price here


Aby nabyć te produkty taniej- zapraszam na stronę Rabble.pl -która pośredniczy w specjalnych ofertach tych firm.

wtorek, 25 października 2016

Halloween & Dresslily


            Trochę dziś zmienię tematykę,może modnie nie jest ale za to rozrywkowo. Zdjęcia tym razem nie są zrobione na zewnątrz ,z przyczyn ode mnie niezależnych. Prezentuję Wam dziś rzeczy z okazji Halloween które przesłał mi sklep Dresslily. Bluza z napisem "No really, I'm a witch" spodobała mi się za jej zwykły fason i hasło które trochę do mnie pasuje. Znajomi moi wiedzą o co chodzi;-)Na dodatek jest bardzo ciepła -w sam raz na tą porę roku. Druga bluza, z dynią, jest z cieńszej bawełny. Niestety jest na mnie trochę ciasna bo zrobiłam się mądrzejsza od ich tabeli rozmiarów...Prezentuję również małe drobiazgi halloweenowe w postaci biżuterii, kolczyki to ręczna robota.






                                                Sweatshirt "No , really I'm A witch"  -Price here
                                                Sweatshirt "Pumpkin"  -Price here
                                                Earrings -   Price here
                                                Bracelet -   Price here

poniedziałek, 24 października 2016

Black cape


          Tej jesieni nie trzeba chodzić w standardowych płaszczach bowiem elegancką ich alternatywą są peleryny. Oczywiście projektanci serwują nam różne kolory i długości tych wdzianek , ja mam na sobie jedną z najbardziej uniwersalnych wersji. Peleryna nie jest ani za długa ani za krótka, ciepła no i najważniejsze szykowna. Zastosowałam do jej czerni stonowane kolory aby nie było zbyt krzykliwie. Dzisiejsze zdjęcia są inwencją mojej przyjaciółki Florence, która również zrobiła zdjęcia do tej sesji:-)











                                                Cape - Mademoiselle
                                                Jeans- Mango
                                                Boots- Faith

środa, 19 października 2016

Strolling..


                 Dziś u mnie bardzo spacerowo:-) Pogoda była piękna,wybraliśmy się zatem na przechadzkę wzdłuż rzeki. Ubrałam się  baardzo wygodnie i zwyczajnie.Mam wielką słabość do granatowych i kobaltowych rzeczy dlatego postanowiłam zaopatrzyć się w ciepły sweterek z półgolfem. Luzny jest, rękawy ma trochę długie ale nie aż tak jak na wybiegach mody bo trochę mi tym stylem modelki przypominają strachy na wróble ;-)











                                                        Sweater - H&M
                                                        Jeans     -Mango
                                                        Booties- San Marina