środa, 28 marca 2018

Fotoksiążka z Printu.pl


        Jak kiedyś już wspominałam, jestem tradycjonalistką i preferuję drukowane zdjęcia. Z własnego doświadczenia wiem, że fotografie w komputerze przegląda się rzadko. Sklep Printu.pl wychodzi na przeciw moim oczekiwaniom, bowiem oferuje eleganckie wydanie albumu ze zdjęciami w formie fotoksiążki  . Na stronie tego sklepu można spokojnie wybrać oprawkę, papier, rozmiar i ilość stron. Ceny fotoksiążek Printu.pl są bardzo atrakcyjne, firma często organizuje różnorakie promocje.
W związku z nadchodzącym sezonem ślubnym sklep ten sugeruje oryginalne podziękowania dla rodziców państwa młodych . Znajdziecie tam sympatyczne pomysły i wskazówki jak zrobić takiego typu album wspomnień. Jestem pewna, że fotoksiążka w  formie podziękowania dla rodziców  spodobają się każdemu i z dumą obdarowani będą taki prezent oglądać :-)
Ja z zamówionej przez siebie fotoksiążki jestem bardzo zadowolona i na pewno nie raz skorzystam z usług sklepu Printu.pl.






                                         

poniedziałek, 26 marca 2018

Phenomenal Us: Colour blocking




               Tematem dzisiejszego wyzwania dziewczyn z Phenomenal Us jest Colour Blocking. Jest to nie lada wyzwanie gdyż wymaga dużej kreatywności i odwagi. Uwielbiam bawić się kolorami ,co na pewno do tej pory zauważyliście ,dlatego postanowiłam przyłączyć się do dzisiejszej akcji. Ciekawa również jestem jak inne panie zaprezentują ten temat ;-)
Mam na sobie bluzkę z Zary, na żółtym tle ma fioletowo-różowe kwiaty. Rękawy są marszczone po bokach, dekolt zakładany. Zapinana jest na zamek z boku.Kojarzy mi się trochę z latami 80 tymi, do których mam sentyment. Reszta zestawu jest prosta .
 #phenomenalus #phenomenaluschallenge #phenomenaluscolourblocking 












                                                       Blouse - Zara
                                                       Skirt - River Island
                                                       Shoes - DeeZee

czwartek, 22 marca 2018

My favorite cosmetics


      Dziś chciałam Wam przedstawić paru moich ulubieńców kosmetycznych o których warto wiedzieć. Robię dość przemyślane zakupy kosmetyczne, sprawdzam daty bo nie lubię wyrzucać pieniędzy do kosza.Nie magazynuję kosmetyków , kupuję wtedy, gdy jest taka potrzeba. Oczywiście inna sprawa jest z butami, nie ma miesiąca aby nie pojawiła się u mnie nowa para ;-)
      Sezon zimowy był dla mnie wyjątkowo ciężki, bardzo dużo stresu  a na dodatek choroba mnie nie opuszczała i do tej pory trzyma. To odbiło się przede wszystkim, na mojej twarzy, zwłaszcza wokół oczu. Dlatego też postanowiłam zainwestować w serum Liftissime pod oczy z firmy Lierac oraz krem z Biotherm.  
Serum ujęło mnie nowoczesnym opakowaniem z bardzo poręczną szpatułką -dozownikiem. Produkt ma konsystencję emulsji koloru białego i wbrew małej pojemności buteleczki starcza na dość długo. Bardzo fajnie nawilża skórę.Producent obiecuje właściwości liftingujące-jednak czegoś takiego nie doświadczyłam. Cena serum to 131zł za 15ml.

Drugi produkt na skórę wokół oczu to krem Blue Therapy usuwający widoczne znaki starzenia z firmy Biotherm. Jest to moje pierwsze spotkanie z kosmetykiem tej firmy i przyznaję, że zostałam miło zaskoczona. Krem jest gęsty a co za tym idzie , bardzo wydajny. Bardzo dobrze się wchłania i ratuje skórę po ciężkiej nocy ;-) Jedynym minusikiem jest fakt ,że nie ma dołączonej szpatułki do aplikacji. Cena 128zł za 15ml



        Moje włosy , jak widać ,są rozjaśniane. Używam do tego farby Loreal Exellence. Oczywiście po takim zabiegu moje włosy są suche więc używam kosmetyków bogatych w składniki odżywcze i nawilżające. Odnośnie odżywek i masek do włosów to zmieniam je ostatnio dość często. Najbardziej spodobała mi się maska z firmy Loreal seria Botanicals Fresh Care dla włosów suchych. Konsystencję ma gęstą, dzięki czemu starcza na dłużej. Zapach, cóż to prawdziwa poezja!!! Nie wiem jak go sprecyzować ale dla mnie ma powiew egzotycznych krajów ;-) W czasie stosowania tej maski włosy były świetnie dociążone, czułam że mają ochronną otoczkę.
 Drugim produktem do włosów jest olejek Ortofluido wygładzający i ułatwiający rozczesywanie. Producentem tego elixiru jest Revlon. Kupując ten produkt kierowałam się moim nosem, bowiem zapach tego olejku jest tak piękny iż powala na kolana!!!



        Zrobiłam również zakup na francuskiej stronie Lancome bo ich mini produkty dostarczane gratis zawsze  mnie kuszą. Wybrałam tym razem podkład do twarzy Teint Idole Ultra Wear. Produkt ten nie wysusza skóry i dobrze kryje mankamenty skóry( przy czym ja zawsze używam korektora).
Drugą rzeczą z Lancome jest maskara Hypnose Drama. Kształt szczoteczki był dla mnie nie lada wyzwaniem ale się szybko przyzwyczaiłam :-) Bardzo dobrze rozdziela rzęsy jednocześnie je wydłużając. Powiem Wam że najbardziej zaskoczył mnie zapach tuszu- przypomina mi hiacynty!!!




       Peelingiem , który ma zalety 2 w 1 jest Energetyzujący cukrowy srub z firmy Yves Rocher. Tym razem wybrałam kombinację Mandarynka,cytryna , cedr. Peeling ten poza delikatnym oczyszczaniem jednocześnie nawilża , czy wręcz natłuszcza skórę podczas kąpieli.

Ostatnio rzadko maluję usta na czerwono, bardziej skłaniam się do różu czy nawet fioletu. Moją ulubioną szminką tego sezonu to matowa z firmy Bourjois odcień 21 Superliprunette.

Zapachy lubię zmieniać, mało jest perfum do których bym chętnie wróciła (przecież jest ich tyle na rynku iż żal byłoby nie wypróbować tych nieznanych). Jednakże zapach Balenciaga Paris ma coś w sobie iż chętnie po niego wracam . Zaliczany jest do kategorii szyprowo-kwiatowej. Nuta głowy to pieprz i zielone nuty.Nuta serca: fiołki, nuty kwiatowe.Nuta bazy:nuta drzewna, pudrowa, piżmowa.
Jest to bardzo elegancki i świeży zapach, jednocześnie bardzo intensywny. Cena 250zł 30ml


            Firma Roger& Gallet to przede wszystkim charakterystyczne perfumy w przystępnych cenach. Ja jednak postawiłam na balsam do ciała z serii Bois dOrange. Ma on zapach pomarańczy przełamanych drzewem pomarańczowym. Konsystencję ma gęstą, kremową i bardzo dobrze się wchłania nie pozostawiając tłustej warstwy. Zapach na  utrzymuje się długo.


poniedziałek, 19 marca 2018

Innocent blue


               Jednym z modnych kolorów wiosennych stylizacji wg Pantone jest odcień Little blue boy, czyli niebieski ;-) Dlatego gdy zobaczyłam marynarkę w sklepie Gamiss nie zastanawiałam się ani przez chwilę. Jak się okazało nie jest to typowa marynarka, gdyż uszyta jest z miłego i dającego sporo ciepła materiału. Ma wszytą podszewkę , dwie kieszenie, zapinana jest na jeden guzik.
Urzekła mnie również pleciona torebka, wykończona różowym , skóro-podobnym materiałem. Skusiłam się również na długi naszyjnik bo w tym sklepie mają naprawdę ciekawy wybór.

One of the fashionable colors of the spring stylization according to Pantone is the shade of Little blue boy . Therefore, when I saw the jacket in the Gamiss shop, I did not think for a moment. As it turned out, this is not a typical jacket, because it is made of a nice and warm material. It has sewn in lining, two pockets, is fastened with one button.

I was also charmed by a braided purse, finished with pink, leather-like material. I was also tempted to a long necklace because in this shop they have a really interesting choice.









                                                           Top- Mango
                                                           Skirt- Mango
                                                           Blazer- price here
                                                           Bag  - price here
                                                           Necklace - price here


piątek, 16 marca 2018

Colour blocking


U mnie wiosna już zawitała, kwitną hiacynty i żonkile w całym mieście. Postanowiłam więc uczcić to stylizacją w bardzo soczystych kolorach. Zastosowałam colour blocking -trend który wraca do nas z nowym sezonem. Postawiłam na bardzo intensywne odcienie, które oczywiście mogą być dużo spokojniejsze lub nawet pastelowe. Jak wiadomo, nie obawiam się wzroku ludzi na ulicy i taką żaróweczkę stworzyłam . Płaszcz, baaardzo cytrynowy, kupiłam na wyprzedaży w River Island (przez internet oczywiście) i dzięki niemu stworzyłam dość niepowtarzalny look :-)











poniedziałek, 12 marca 2018

PHENOMENAL US: Hot: Wykropkowane - Spotted


              Poniedziałek z dziewczynami  z Phenomenal Us po tytułem Wykropkowane!!!! Dla jeszcze nie wtajemniczonych chciałam wyjaśnić, że jest to krąg blogerek, które tego samego dnia pokazują stylizacje o tej samej tematyce. Tematem dzisiejszego dnia są kropki. U mnie powtórka z rozrywki , czyli stylizacje, które niedawno już widzieliście. Zapraszam bloggerki ,które jeszcze nie brały udziału w naszej wspólnej zabawie aby dołączyły do nas :-)
#phenomenalus #phenomenaluschallenge #phenomenaluswykropkowane #phenomenalusspotted